Szaleństwo! Myślałam sobie: już nie ten wiek, stara dupo, na
takie zabawy. Ale potrójnej nominacji chyba mi nie wypada odrzucać, więc…
Hm, od czego to się zaczyna? Wybaczcie mi ewentualne faux
pas, nie mam doświadczenia w takich akcjach.
A więc jako pierwsza nominowała mnie Malin S.
1. Najbardzieej znienawidzony przedmiot szkolny.
CHEMIA! Niecierpięnietrawięnienawidzę
i pewnie jej nie zdam.
2. Najgorsza rzecz, którą zrobiłaś w życiu.
2. Najgorsza rzecz, którą zrobiłaś w życiu.
Matko. Nie wiem… przejechałam
kota. Ale rowerem, niechcący i przeżył.
Generalnie byłam wstrętnym
dzieckiem i uprzykrzałam życie mojej siostrze, podejrzewam, że ona bardziej by
się tu mogła rozpisać, ale mi poza banalnym w swojej parszywej tajemniczości
„odwróciłam wzrok” nic innego nie przychodzi do głowy.
3. Ulubiona książka.
3. Ulubiona książka.
„Wolałbym żyć” T. Cohena? No nieee wieeeeemm...
4. Ulubiona postać z książki.
4. Ulubiona postać z książki.
Chyba wciąż pozostanę przy
Syriuszu. No i chyba sprawiedliwie będzie dorzucić jeszcze Bohuna, Robba Starka i Aryę Stark.
5. Cecha, którą najbardziej cenisz w ludziach.
5. Cecha, którą najbardziej cenisz w ludziach.
Szczerość oraz dystans do siebie
(nie żeby mówił to ktoś o niku nawiązującym do megalomanii).
6. Dlaczego warto cię poznać?
6. Dlaczego warto cię poznać?
:o
Poniewuuuuużż… hm, no nie wiem. Jeśli założymy, że w ogóle warto, to
może ze względu na to, że dużo gadam i jestem pokraką, więc często, celowo bądź
nie, rozbawiam innych (albo doprowadzam do nerwicy, ale to już inna para kaloszy).
7. Pięć rzeczy, bez których nie mogłabyś się obejść.
7. Pięć rzeczy, bez których nie mogłabyś się obejść.
Pewnie wypadałoby powiedzieć, że
od jakichś książek, ale niestety obecnie nijak się to ma do rzeczywistości, nad
czym naprawdę ubolewam. Uzależniona jestem na ten moment tylko od spania, ale
opanowałam już tę umiejętność także na stojąco i to w naprawdę dziwnych
miejscach, więc nawet poduszka i łóżko w ostateczności mogłyby okazać się
zbędne.
edit: jak mogłam zapomnieć o czekoladzie?! Czekolada, czekolada, czekolada, sok pomarańczowy i czekolada.
edit: jak mogłam zapomnieć o czekoladzie?! Czekolada, czekolada, czekolada, sok pomarańczowy i czekolada.
8. Ulubiony cytat.
Matko, tego jest masa! Złote
myśli, cytaty z filmów, książek, piosenek, fragmenty wierszy a nawet
staropolskich modlitw, naprawdę ciężki wybór. Powiedzmy, że na tę chwilę
najbardziej za mną chodzi tekst z książki Milion
małych kawałków Jamesa Freya – „Stań na palcach, a nie będziesz
stał mocno. Pędź do przodu, a nie zajdziesz daleko. Staraj się zabłysnąć, a
przyćmisz swój blask. Próbuj się określić, a nie dowiesz się, kim jesteś. Nie
próbuj kontrolować innych. Odpuść i zostaw.”
9. Severus czy James?
Zdecydowanie James.
10. Co najbardziej lubisz robić?
Kiedyś odpowiedziałabym, że
rysować i grać w siatkę, teraz – że spać.
Potem czekała mnie chyba
najbardziej zaskakująca nominacja – od Panny Jadzi. Nie miałam do tej pory
pojęcia o jej istnieniu, więc sama nie wiedziałam, jak to potraktować. Ale
skoro już biorę w tym udział, oto pytania od niej:
1. Jaka jest twoja ulubiona postać w Harrym Potterze?
Konsekwentnie: Syriusz, ale
dorzucę do tego grona jeszcze bliźniaków i McGonagall.
2. Z jaką postacią z filmu chciałbyś(ła) porozmawiać?
Obojętnie z jakiego filmu? Cóż,
nigdy nie myślałam o rozmowie, ale podejrzewam, że od tego by wypadało zacząć w
przypadku Danny’ego Walkera z Pearl
Harbor, któremu chciałabym urodzić dzieci. Żenujące, wiem.
3. Ulubiony wokalista(ka)?
Piotr Rogucki i Eddie Vedder.
edit: I Matt, Matt Bellamy!, jak mogłam o nim zapomnieć? Co prawda wyje niemiłosiernie i przyprawia czasem o ból głowy, ale i tak wielbię go okrutnie (choć z całego Muse to Chris najbardziej chwyta mnie za serce).
edit: I Matt, Matt Bellamy!, jak mogłam o nim zapomnieć? Co prawda wyje niemiłosiernie i przyprawia czasem o ból głowy, ale i tak wielbię go okrutnie (choć z całego Muse to Chris najbardziej chwyta mnie za serce).
4. Gdzie byś chciałeś(a) zamieszkać?
Na pustkowiu.
5. W świecie której książki chciałabyś(ła) się znaleźć?
Jeśli już, to HP oczywiście.
6. Czy jesteś zadowolony(a) z liczby wyświetleń na swoim
blogu?
No.
(edit: tylko ostatnio mi odnotowuje masę wejść z jakichś dziwnych amerykańskich stron i się trochę boję)
(edit: tylko ostatnio mi odnotowuje masę wejść z jakichś dziwnych amerykańskich stron i się trochę boję)
7. Na jakie blogi najczęściej wchodzisz?
Potterowskie i w sumie tylko te
dotyczące czasów Huncwotów, jakoś nie mogę się wkręcić w nowe pokolenie, a
przeróbek czasów Harry’ego nie jestem w stanie zdzierżyć. Chyba zbyt jestem przywiązana do kanonu, bo nawet w czasach Huncwotów drażnią mnie jakieś rażące niedokładności związane z informacjami zawartymi w książkach.
8. Ulubiona książka?
Jak wyżej, w nominacji od Malin.
9. Ulubiony film?
Powiedziałabym bez zawahania
„Podziemny krąg”, ale weźmiecie mnie za gimnazjalistkę, która postanowiła obejrzeć
wszystkie filmy, którymi zachwycają się na kwejku i innych tego typu stronach,
więc powiem: generalnie filmy Davida Finchera. I Kubuś Puchatek.
10. Ulubiony kolor?
Czarny i czerwony.
11. Bez jakiej rzeczy nie możesz żyć?
Pytanie prawie bliźniacze do
siódmego zadanego przez Malin. Naprawdę, nie mam pojęcia.
I trzecia nominacja, która
dokonała cudu – przekonała mnie do udziału w zabawie :D Dzięki, A.
1. Czy gdybym poprosiła cię o przysługę, zgodziłabyś się?
Tak zupełnie w ciemno? Chyba nie
ma osoby, której bym z miejsca obiecała wszystko, czego chce, więc najpierw i
Ciebie musiałabym wypytać, o co chodzi ;>
2. Jaka jest twoja ulubiona kreskówka/anime?
Zwariowane melodie były spoko. I
Wilk i zając!
3. Opowiedz o najzabawniejszej sytuacji, w której brałaś
udział.
Wspominałam już, że jestem
pokraką? Tak więc… sporo było różnych kłopotliwych sytuacji, z których po
wszystkim było kupę śmiechu. Mam jakąś dziwną tendencję do robienia sobie przypału
przy osobach, które absolutnie nie powinny tego widzieć. Ale nie ma sensu chyba
tego opisywać, bo to zazwyczaj były żarty sytuacyjne i wyszłyby tu kompletnie
nieśmiesznie.
No dobra, ale ostrzegam, że to może być
obrzydliwe: kiedyś przez przypadek osmarkałam koleżankę. Jest sporo niższa, a
ja chciałam ze złością spuścić z siebie powietrze przez nos. A że byłam
przeziębiona… Nigdy nie zapomnę, jak sobie wycierała twarz z chęcią mordu w
oczach.
4. Gdybyś miała kogoś torturować, jakbyś to zrobiła?
Puszczałabym mu na zmianę piosenki
Biebera i 1D, a w przerwach, w ramach okazania litości, rzuciłabym Cruciatusem!
5. Jaką wartość uznajesz za najważniejszą?
Szczęście samo w sobie. Nieważne,
co nam je daje.
6. Kto jest twoim ulubionym bohaterem? Krótko uzasadnij,
jeżeli możesz. W kwestii wyjaśnienia: nie ma znaczenia czy występuje w książce,
filmie, serialu, mandze, czy czymkolwiek innym.
Po raz trzeci: Syriusz! Nie jestem
pewna dlaczego, akurat jego tak uwielbiam, ale zawsze porusza mnie jego historia,
a ZF to druga w historii książka, która wycisnęła ze mnie łzy.
Mój kochany Syriusz to postać tak
naprawdę dramatyczna pomimo swojego usposobienia i tego, jakim skurczybykiem
potrafił bywać. Rowling naprawdę świetnie go wykreowała, choć jednocześnie
zniszczyła mu życie. Ma w sobie coś niesamowitego ten facet o stalowoszarych
zimnych oczach, ale porywistym i buntowniczym usposobieniu. Powalająco
przystojny gość, który na pierwszy rzut oka ma cały świat u swych stóp, który
zdobywa wszystko, czego zapragnie, jest przebojowy, czarujący, odważny, uparty
i ma wiernych przyjaciół nagle traci wszystko, zostaje sam, zostaje potępiony,
a jego najlepsze lata zostają mu skradzione. Jego życie tak naprawdę kończy się
z chwilą śmierci Potterów. Jak go nie kochać?
7. Jaka jest twoja ulubiona książka?
Dobra, to dla odmiany: Cień wiatru. Podobno ostatnio ma
kiepskie opinie, ale mnie urzekła.
8. Chciałabyś być bohaterką?
Ale… czego? Jaką? Nie rosumę :c
9. Jaki jest twój ulubiony film?
To też dla odmiany powiem, że Ognisty podmuch. I tak, wiem – kicz. Ale
dla mnie to film-klasyk, obejrzałam go z 50 razy (serio, nie przesadzam),
wywarł na mnie ogromne wrażenie, kiedy widziałam go po raz pierwszy, a że byłam
wtedy dzieckiem – zostało na stare lata.
10. Gdybyś spotkała dżinna i miała możliwość wypowiedzenia
trzech życzeń, jak by one brzmiały?
Och, to… dość kłopotliwe pytanie.
Chyba nie chcę się aż tak uzewnętrzniać, ale gdyby miała to być któraś tam
późniejsza trójka, to:
x. mieć czas na częstsze pisanie i
publikowanie rozdziałów
y. doprowadzić tę historię do
końca tak, żeby miała ręce i nogi i cieszyła się zainteresowaniem i uznaniem.
z. nauczyć się naprawdę dobrze
pisać.
Ile powinno być tych pytań?
Dobra, 10 musi wystarczyć.
Nieskromnie uważam, że niektóre są świetne i sama chciałabym na nie
odpowiedzieć.
Mogą się trafić dość osobiste,
więc nie zmuszam do odpowiedzi, ale myślę, że dobrze nad czymś takim
porozkminiać :) Oczywiście przy każdym pytaniu ładnie proszę o krótkie
rozwinięcie odpowiedzi i małe uzasadnienie. Gdybyśmy założyli, że świat HP jest
prawdziwy, to…
1. W co zamieniłby się przed Tobą
bogin?
2. Co zobaczyłabyś w zwierciadle
Ain Eingarp?
3. Jak myślisz, jaką postać miałby
Twój patronus?
4. Gdybyś mogła mieć na własność
myślodsiewnię albo oko Szalonookiego, co byś wybrała?
5. Za który wątek/scenę w HP masz
największy żal do Rowling?
6. Który z jej bohaterów w całym
kanonie najbardziej przypadł Ci do gustu?
7. Który z Twoich bohaterów jest
najbardziej do Ciebie podobny?
8. Z czego czerpiesz najwięcej inspiracji?
Jak się rodzą Twoje pomysły do pisania?
9. Twoje hobby poza pisaniem to…?
10. I dla odmiany pytam o
NAJGORSZĄ książkę, jaką czytałaś?
Z nominacją mogę mieć problem, bo
tak po prawdzie, na niewiele blogów zaglądam. A część autorek tych opowiadań,
które czytałam regularnie, zaginęły. Część już brała w tym udział, a część
ogłasza wszem i wobec, że nie ma zamiaru do tego przystępować… no ale ok:
Przekazuję pałeczkę
Mola pewnie nie ma, ale spróbuję
ją zmobilizować (może w końcu ruszy dupsko i przypomni sobie o Czesi!),
Fallen też ma chyba status
zaginionej, ale co tam.
I jeśli jest jakaś duszyczka, która też by chciała do tego przystąpić - niech krzyczy. Megalomanka nigdy nie ogarnia.
O ludziska, jak tylko przyszło mi, że mam nowy komentarz od Ciebie, od razu poczułam w kościach, że to Liebster! Nie dziwię się niczemu, sesja idzie, najlepszy czas na Liebstery i inne. Sama jestem właśnie po pięciogodzinnym pisaniu pracy zaliczeniowej na wczoraj, więc tylko siedzę i śmieję się do siebie.
OdpowiedzUsuńJeśli wymyślę jakieś dobre pytania, to odpowiem Ci (i nie tylko Ci) na wszystkie, nawet na te trudne, a już teraz mogę napisać, że najbardziej nienawidzę Rowling, bo zabiła Freda. Suka.
Wszystkiego najlepszego, Meg, i dzięki za poprawienie mi humoru.
Bo to teraz krąży po blogsferze jak wirus i zaraża nawet najbardziej odporne jednostki :>
UsuńCała przyjemność po mojej stronie ;)
Hehehe wybrnęłaś ^^ Powiem tak szczerze, że specjalnie potasowałam te pytania na przemian z tymi, które miały mi dostarczyć czegoś na wolny czas (patrz książki, filmy, bajki) z tymi, które miały mi powiedzieć coś o danej osobie. Dziękuję bardzo, że na nie odpowiedziałaś (rany uważasz, że jesteś stara, a ja jestem od ciebie starsza - czyli jeszcze parę lat i do piachu? Dość smutna perspektywa...). Poza tym ja pytałam tylko te osoby, od których rzeczywiście chciałam odpowiedzi :D
OdpowiedzUsuńA z pytaniem o bohaterką chodziło tylko o pragnienie - nie o to, czy chcesz znaleźć się w innym świecie, czy jaka chcesz być. Zwyczajnie, czy chcesz.
Nie no, jak chcesz, to mogę nasmarować ci odpowiedzi.
A no to mogę być tą bohaterką, co nie mogę, jak mogę...
UsuńW takim razie nominuję Cię! :D
szczerze mówiąc, chyba nie bawią mnie takie rzeczy... Ale dziękuję, że o mnie pomyślałas :) zapraszam na nowość do mnie
OdpowiedzUsuń